Ransomware – co warto wiedzieć?
Ransomware to złośliwe oprogramowanie, którego celem jest szyfrowanie plików lub blokowanie dostępu do systemów ofiary, a następnie żądanie okupu w zamian za przywrócenie danych. W przypadku ataku na EuroCert, hakerzy zdołali przeniknąć do wewnętrznej infrastruktury firmy, szyfrując kluczowe pliki i paraliżując część usług oferowanych przez dostawcę podpisu elektronicznego. Jednocześnie wykradli obszerne pakiety danych osobowych klientów, kontrahentów oraz pracowników.
Najpopularniejsze sposoby infekcji ransomware
- Phishing – fałszywe wiadomości e-mail z załącznikami lub linkami prowadzącymi do złośliwych plików.
- Luki w oprogramowaniu – brak regularnych aktualizacji systemu operacyjnego i aplikacji otwiera drzwi do ataku.
- Zainfekowane strony internetowe – odwiedzanie stron z niebezpiecznymi skryptami pozwala na automatyczne pobranie ransomware.
- Słabe hasła – proste lub wielokrotnie używane hasła ułatwiają cyberprzestępcom dostęp do systemów.
Kulisy ataku na EuroCert
Według oficjalnych komunikatów, atak nastąpił 12 stycznia 2025 roku. EuroCert szybko wykrył niepokojące działania w swojej sieci i rozpoczął wewnętrzną analizę zdarzenia. Odkryto, że cyberprzestępcy nie tylko zaszyfrowali część danych, ale również przejęli poufne informacje, w tym:
- Numery PESEL oraz dane dowodów osobistych
- Adresy e-mail, numery telefonów
- Wizerunki klientów
- Nazwy użytkowników i hasła
Zakres wycieku wzbudził natychmiastowy niepokój – zwłaszcza że wykradzione informacje obejmowały nie tylko zwykłe dane osobowe, lecz także wrażliwe elementy mogące posłużyć do kradzieży tożsamości (np. PESEL i skany dokumentów tożsamości). Sam fakt, że ofiarą stała się tak kluczowa dla cyfrowego obrotu firma jak EuroCert, uwypuklił rosnące zagrożenie atakami na dostawców usług zaufania publicznego.
Prawdopodobne przyczyny i kierunki ataku
Chociaż pełen raport dotyczący okoliczności ataku nie został jeszcze opublikowany, eksperci ds. cyberbezpieczeństwa wskazują na kilka możliwych przyczyn:
- Ataki socjotechniczne (phishing)
Pracownicy firm, nawet tych dobrze zabezpieczonych, często są najsłabszym ogniwem w łańcuchu bezpieczeństwa. Otwarcie złośliwego załącznika czy kliknięcie linku w fałszywej wiadomości potrafi szybko doprowadzić do infekcji całej sieci. - Niezałatane systemy i aplikacje
Jeśli oprogramowanie nie jest regularnie aktualizowane, to istniejące luki mogą stać się łatwym wejściem dla cyberprzestępców. Dla firmy takiej jak EuroCert, która przetwarza ogromne ilości poufnych danych, brak starannego zarządzania aktualizacjami może okazać się fatalny w skutkach. - Słabe praktyki w obszarze haseł
Używanie prostych lub powtarzalnych haseł, a także brak dwuskładnikowego uwierzytelniania w krytycznych obszarach systemu, może znacząco ułatwić atakującym dostęp do sieci korporacyjnej. - Ukierunkowany atak na dostawcę usług zaufania
Firmy świadczące usługi takie jak podpis kwalifikowany czy certyfikacja elektroniczna przechowują bardzo cenne dane – potencjalny sukces ataku przekłada się na wysokie zyski dla cyberprzestępców. EuroCert, jako jeden z wiodących graczy w branży, stał się więc naturalnym celem ataku.
Reakcja EuroCert i bieżące działania
Po wykryciu incydentu EuroCert podjął szereg kroków mających na celu minimalizację szkód oraz przywrócenie pełnej funkcjonalności swoich usług:
- Zgłoszenie incydentu do Policji oraz CERT Polska
- Powiadomienie Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO)
- Publikacja oświadczenia na oficjalnej stronie internetowej
- Prace nad przywróceniem systemów oraz wzmocnieniem zabezpieczeń
Równolegle firma i organy ścigania prowadzą działania mające na celu identyfikację sprawców oraz zapobieżenie podobnym incydentom w przyszłości. W międzyczasie użytkownikom zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności, w tym zmianę haseł, zastrzeżenie numeru PESEL (np. w aplikacji mObywatel) oraz uważne weryfikowanie wszelkich wiadomości lub połączeń telefonicznych o podejrzanej treści.
Wpływ na rynek usług zaufania i podpisów elektronicznych
Atak na EuroCert odbił się szerokim echem nie tylko wśród klientów, ale i całej branży usług zaufania publicznego. Podpis kwalifikowany, uznawany za równoważny podpisowi odręcznemu, odgrywa kluczową rolę w procesach biznesowych i administracyjnych w Polsce oraz całej Unii Europejskiej. Choć obecne informacje sugerują, że klucze prywatne potrzebne do składania podpisów nie zostały wykradzione,to sama skala wycieku i potencjalne możliwości wykorzystania danych osobowych sprawiają, że zaufanie do usługodawców cyfrowych stoi przed nowym wyzwaniem.
Bądź na bieżąco z podpisano.pl
Atak ransomware na EuroCert pokazuje, że nawet najbardziej zaufani dostawcy usług cyfrowych nie są wolni od ryzyka cyberataków. Sytuacja ta stanowi wyraźne ostrzeżenie dla wszystkich podmiotów, które przechowują i przetwarzają dane wrażliwe. Analiza incydentu wskazuje na konieczność stałej czujności, inwestycji w najnowsze systemy bezpieczeństwa oraz edukacji pracowników w zakresie zagrożeń sieciowych.
Zachęcamy do śledzenia kolejnych artykułów na podpisano.pl, gdzie wkrótce opublikujemy więcej informacji na temat skutków ataku, działań podjętych przez EuroCert oraz dobrych praktyk w zabezpieczaniu podpisów elektronicznych przed podobnymi incydentami. Dzięki temu nie tylko zyskasz wiedzę pozwalającą skutecznie chronić Twoje dane, ale także zadbasz o bezpieczeństwo procesów biznesowych swojej firmy.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości lub pytania, skontaktuj się z nami
Odpowiemy na Twoje pytania, znajdziemy pasujący Ci termin oraz doradcę w Gdańsku, Gdyni, Krakowie, Warszawie lub Wrocławiu.
Możesz również napisać od nas emaila [email protected].